''Nie wiem''

21/08/2024

 

 FILIP SPRINGER

"Nie wiem"

Jestem bardzo wdzięczna autorowi za tę książkę. W jakims stopniu zaspokoiła moją potrzebę zgłębiania tematu "nie wiem" i dała mi możliwość spojrzenia na to zagadnienie z wielu perspektyw. Współtwórcy książki, zapytani przez Springera "Czego Pan/Pani nie wie?", są uznanymi autorytetami w różnych dziedzinach – od filozofii, literaturoznawstwa, sztuki, prawa, po ekonomię i biznes.

Co zatem z tym "nie wiem"? Po lekturze odkryłam z ulgą, że bardziej podejrzane bywa "wiem na pewno" niż "nie wiem". O ile "wiem" jest czasem konieczne, często zamyka  dialog, stając się ostateczne, podczas gdy w "nie wiem" znajduje się przestrzeń na słucham, na szukam.

Julia Fiedorczuk, cytując Ofelię z Hamleta: "Wiemy, czym jesteśmy, ale nie wiemy, czym możemy się stać", odnajduje w tym wielką i piękną zagadkę ludzkiego życia, a nawet nadzieję związaną z nierozpoznanymi możliwościami.

Przyznanie się do "nie wiem" nie oznacza życiowej bezradności. Agnieszka Holland wyraża to tak:

"Wiem, że nic nie wiem, ale to mnie nie zatrzymuje ani nie skłania do bierności. Bliskie jest mi myślenie egzystencjalne, na przykład to Conrada, które mówi o poczuciu obowiązku, niezależnie od tego, czy coś ma sens, czy nie. Świadomość własnej bezradności nie powstrzymuje mnie przed podejmowaniem kolejnych prób działania."

Tadeusz Sławek rozpatruje "nie wiem" w trzech kategoriach, z których jedna stanowi centrum, wokół którego narasta poznanie. Jak wyjaśnia:

"W każdym poznaniu, niezależnie od drogi, którą podążamy, i tego, co chcemy poznać, istnieje moment, wokół którego to poznanie narasta – moment, który nigdy w pełni nie podda się poznaniu. Trochę jak perła, która rodzi się pod wpływem tarcia i cierpienia."

Ludzie zajmujący się sztuką mają takze interesujące podejście do "nie wiem". W sztuce postawa "wiem na pewno" może niszczyć kreatywność. Wilhelm Sansal opowiada, że prowadzi go niepewność, błądzenie, poszukiwanie. Podobnie jest z odbiorem sztuki. Według Andy Rottenberg:

"Mamy w głowach przekonania i schematy, od których nie potrafimy się uwolnić. Jeśli nie będziemy chcieli się ich pozbyć, nie doświadczymy olśnień. A w obcowaniu ze sztuką chodzi właśnie o to olśnienie."

Czego jeszcze nie wiemy? Skąd bierze się dobro, a skąd zło? Na ten temat wypowiada się Hanna Krall, a Jarosław Mikołajewski zamyka książkę rozważaniem nad "nie wiem ostatecznym", zaczynając od słów: "Nie wiem, co się dzieje po śmierci."

Na koniec chciałabym przypomnieć o dwóch innych głosach w sprawie "nie wiem" – Rainera Maria Rilke i Krzysztofa Kieślowskiego. W swojej "Autobiografii" Kieślowski pisze:

"Panicznie boję się ludzi, którzy wiedzą. Jestem głęboko przekonany, że naprawdę nie wie nikt. Zawsze jednak znajdą się ludzie, którzy 'wiedzą'. (…) Jestem przekonany, że Stalin i Hitler akurat 'wiedzieli'. Bardzo dobrze 'wiedzieli'. To właśnie jest fanatyzm wynikający z poczucia absolutnej wiedzy. I w związku z tym za chwilę zaczyna się zawiązywanie sznurowadeł w wojskowych butach. Zawsze to się tak kończy. Oczywiście to jest wielkie uproszczenie. Wiemy o tym."

Natomiast Rilke, w swoich "Listach do młodego poety", radzi:

"Miej cierpliwość do wszystkiego, co w Twoim sercu niewyjaśnione, i staraj się pokochać same pytania, jakby to były zamknięte pokoje albo książki napisane w nieznanym języku. Nie domagaj się odpowiedzi, których nie możesz otrzymać w tej chwili, bo nie potrafiłbyś ich doświadczyć. Na razie doświadczaj pytań. Może pewnego dnia, w odległej przyszłości, stopniowo, ledwie to zauważając, zaczniesz podążać drogą ku odpowiedziom."

Zachęcona tymi wszystkimi słowami, od siebie dodam: Chyba naprawde nie wiemy. Nie wiemy nawet tego co przyniesie następny dzień. Czasami wolimy nie wiedzieć, a innym razem zmagamy się z emocjami, gdyz nie wydarzyło się tak, jak wczesniej "wiedzieliśmy". Ale wydaje mi się, że nasze ciało wie – wie więcej, wie szybciej, wie głębiej...

Bardzo polecam tę lekturę. Jest intrygujaca i prowokuje do refleksji nad "nie wiem", a także dostarcza prawdziwej przyjemności obcowania z umysłami wielu wybitnych ludzi. To bardzo polecam! 

K.





FILIP SPRINGER

'' I don't know'' 

I am very grateful to the author for this book. It has, to some extent, satisfied my need to delve into the subject of "I don't know" and has given me the opportunity to view this concept from many perspectives. The co-authors of the book, asked by Springer, "What don't you know?" are recognized authorities in various fields – from philosophy, literary studies, and art, to law, economics, and business.

So, what about this "I don't know"? After reading the book, I was relieved to discover that "I know for sure" is often more suspicious than "I don't know." While "I know" is sometimes necessary, it often closes dialogue, making it final, whereas "I don't know" leaves space for listening and exploration.

Julia Fiedorczuk, quoting Ophelia from Hamlet: "We know what we are, but not what we may be," finds in this statement a great and beautiful mystery of human life, even a hope connected to unexplored possibilities.

Admitting to "I don't know" does not imply helplessness in life. Agnieszka Holland expresses it this way:

"I know that I know nothing, but that doesn't stop me or lead to passivity. I'm drawn to existential thinking, like Conrad's, which speaks of a sense of duty, regardless of whether something makes sense or not. The awareness of my helplessness doesn't prevent me from making another attempt at action."

Tadeusz Sławek examines "I don't know" in three categories, one of which serves as a center around which knowledge grows. As he explains:

"In every pursuit of knowledge, regardless of the path we take or what we wish to know, there is a moment around which knowledge accumulates—a moment that will never fully yield to understanding. It's a bit like a pearl, born out of friction and suffering."

People involved in art also have an interesting approach to "I don't know." In art, the attitude of "I know for sure" can stifle creativity. Wilhelm Sansal shares that uncertainty, wandering, and searching guide him. The same applies to the reception of art. According to Anda Rottenberg:

"We have convictions and patterns in our minds that we can't break free from. If we don't try to shed them, we won't experience revelations. And encountering art is all about those revelations."

What else don't we know? Where does good come from, and where does evil originate? Hanna Krall addresses this topic, and Jarosław Mikołajewski closes the book with a reflection on "ultimate I don't know," beginning with the words: "I don't know what happens after death."

Finally, I would like to remind you of two other voices on the subject of "I don't know"—Rainer Maria Rilke and Krzysztof Kieślowski. In his "Autobiography," Kieślowski writes:

"I'm terrified of people who know. I'm deeply convinced that no one really knows. Yet, there will always be people who 'know.' (...) I'm convinced that Stalin and Hitler 'knew.' They 'knew' very well. This is precisely the fanaticism that comes from a sense of absolute knowledge. And as a result, you soon hear the sound of military boots being laced up. It always ends this way. Of course, this is a huge oversimplification. We know that."

On the other hand, Rilke, in his "Letters to a Young Poet," advises:

"Be patient toward all that is unsolved in your heart and try to love the questions themselves like locked rooms or books written in a very foreign language. Do not now seek the answers, which cannot be given you because you would not be able to live them. And the point is to live everything. Live the questions now. Perhaps you will then gradually, without noticing it, live along some distant day into the answer."

Encouraged by all these words, I'll add my own thoughts: It looks like we really don't know. We don't even know for sure what the next day will bring. Sometimes we prefer not to know, while other times we struggle with emotions because things didn't happen as we "knew" they would. But I think our body know—know more, know faster, know deeper...

I highly recommend this book. It's intriguing, provokes reflection on "I don't know," and offers the true pleasure of engaging with the minds of many remarkable people. I strongly recommend it!

K.